POLSKIE FORUM KILLARNEY, WITAJ !
Irlandzkie władze, w tym ombudsman, wszczęły śledztwo w sprawie Polaka przewiezionego w niedzielę z aresztu do szpitala, gdzie zmarł nie odzyskawszy przytomności.
42-letniego Polaka Dariusza D. znaleziono nieprzytomnego w celi aresztu w Tralee (południowo-zachodnia Irlandia).
Pracował on na budowach w Cork (południowo-zachodnia Irlandia). W Polsce pozostawił żonę i dzieci.
W sprawie jego śmierci wszczęto dwa śledztwa - resortowe na czele z wysoko postawionym przedstawicielem władz policyjnych spoza hrabstwa Kerry oraz drugie - na szczeblu ombudsmana.
Dochodzenie resortowe zawieszono do czasu ogłoszenia ustaleń przez ombudsmana.
Polak został zatrzymany przez policję ok. 4.00 nad ranem w niedzielę w związku z dochodzeniem w sprawie napaści na tle seksualnym w Tralee. Ok. 14.00 po południu znaleziono go nieprzytomnego w policyjnej celi. Niewykluczone, iż mógł targnąć się na życie.
Źródło: onet.eu link http://wiadomosci.onet.pl/1556473,28351 … osceu.html
Co wy na to?
Mi to się wydaje że to GARDA go ciupneła!!!
Ostatnio edytowany przez ciort (2007-06-22 21:59:40)
Offline
O jeju!Co to sie dzieje na tym swiecie!!??Zaginiecia,gwalty,morderstwa!Czym jeszcze nas zycie zaskoczy!!??
A co do smierci w Tralee to mi tez sie wydaje,ze to musieli zrobic gardziele!-Nienawidze ich tak jak i polskiej policji- tfu... pluje na dziadow!!Gnoje!!
Offline